Rupi Kaur
Wydawnictwo: Otwarte
Krótkie historie podzielone na poszczególne tematy to tylko namiastka tego, co możemy znaleźć w książce Mleko i miód autorstwa Rupi Kaur. W każdym z tych rozdziałów opisany jest inny ból, a wszystko to przedstawione w sposób łatwy i poruszający serce.
Czy kiedykolwiek zastanawiało Was jak wygląda muzyka bez dźwięków przelana na papier?
Właśnie tym jest dla mnie ta książka.
To muzyka, której nie słyszę, ale gdy ją czytam rozbrzmiewa mi w myślach. Słowa tworzą piękną abstrakcję. Czytelnik dostaje możliwość poczucia tego, co czuł autor w momencie spisywania swoich krótkich wierszy. Ból, cierpienie, radość, miłość. Te ludzkie uczucia zostały zawarte w tej książce i śmiało można powiedzieć, że to nie tylko papier z drukarni i tusz, ale także historia, krótka historia opowiedziana w wierszach. To z jednej strony biografia wszystkich kobiet, a z drugiej to, co kryje się w każdym z nas. Bez względu na płeć.
Wiersze są miodem na nasze serca i dusze, ciepłe niczym mleko. Otulają nas, a zarazem przedstawiają także brutalny aspekt nieszczęśliwej miłości.
"byłeś kusząco piękny
ale ukłułeś gdy się zbliżyłam"
Według mnie te wiersze już na zawsze będą ponadczasowe, bo ze względu na tak szybko pędzący i zmieniający się świat, one i tak opisują to, co nieustannie dzieje się w nas samych. Nieszczęśliwa miłość, problemy w rodzinie, zrywanie kontaktów towarzyskich...
Ta książka ogromnie mnie poruszyła i za każdym razem to robi, kiedy ponownie do niej sięgam. Jestem pewna, że Wam także się spodoba, więc zachęcam do przeczytania. Zdecydowanie nigdy o niej nie zapomnicie.
wiem że
powinnam omdlewać
z lepszych powodów
ale czy widziałaś
tego chłopaka to przed nim
co wieczór
klęka
słońce